Olsztyn 2012-08-25
Lotnisko Szymany Szczytno.
Współrzędne geograficzne:53.481N 20.938E. Elewacja 136 m.
Port Lotniczy Olsztyn.
O Lotnisku Szymany napisano w polskojęzycznej prasie już tyle bajek, iż wystarczyłoby na scenariusz kilku filmów z cyklu; Zabili go i uciekł. Problem polega głównie na tym, że autorzy owych bajek szukali sensacji, a nie faktów.
Historia miejscowości Szymany.
Szymany to niewielka miejscowość położona w Województwie Warmińsko-Mazurskim, w Powiecie Szczycieńskim (Nie mylić ze Szczecińskim), w Gminie Szczytno. Mimo bogactwa okolicznych lasów, jezior i urodzajnych ziem, tereny ten nie miał szczęścia. Często przetaczały się przez nie łupieżcze wojska; począwszy od prusaków, a na wojskach niemieckich i rosyjskich skończywszy. Dlatego przez wiele wieków nie powstały się tutaj dogodne warunki do osadnictwa i rozwoju przemysłowo-kulturalnego. Efekty tego można obserwować do chwili obecnej. Gmina Szczytno należy do najsłabiej zaludnionych obszarów w Rzeczypospolitej Polskiej.
Etnicznie tereny te należały do prusów, a dokładnie do plemienia Galindów. Galindowie tylko z południowej strony graniczyli z etnicznie inną ludnością nie pruską, a ponieważ żyli głównie z wypraw rabunkowych, często zapuszczali się w bogate Mazowsze. Przez ponad 200 lat pogańskie Prusy wraz z Jaćwingami najeżały Chrześcijańskie Mazowsze. Książęta Mazowieccy na różny sposób próbowali w cywilizowany sposób ułożyć stosunki z poganami. W 1206 roku, Książę Konrad I Mazowiecki sprowadził z Wielkopolski Ojców Cystersów. Próbowali oni uruchamiać smolarnie, garncarnie i zakład szkutniczy. Początkowe sukcesy okazały się jednak krótkotrwałe. Misjonarzy wymordowano. Na dodatek system obrony pogranicza ulegał stopniowej destrukcji. Napady pruskie powtarzały się odtąd coraz częściej. Nękały Rzeczypospolitą Polskę i stawały się zmorą. Na dodatek plemiona pruskie napadały na czasowych sprzymierzeńców Jaćwingów.
Konrad I Mazowiecki, nie widząc większych sukcesów na drodze pokojowej, rozpoczął starania o trwały podbój Ziem Pruskich za pomocą działań wojennych. Uzyskał w 1217 roku, od Papieża bulle przyznające wyprawie na pogańskich prusów status krucjaty. Lecz pierwsza wyprawa nastąpiła dopiero w 1222 roku, po trzech kolejnych najazdach prusów. Rezultaty były jednak nikłe. Po kolejnej naradzie książąt Polskich zdecydowano o sprowadzeniu zakonu rycerskiego. Wybór padł na Krzyżaków, którzy właśnie zostali wygnani z Węgier, za próbę stworzenia własnego państwa. Przeważyły jednak racje za ich sprowadzeniem na Ziemię Chełmińską. Z czasem, coraz bardziej było widoczne, że jak wcześniej na Węgrzech, tak obecnie w prusach, zakon planuje zbudowanie silnego, niezależnego od Konrada I Mazowieckiego państwa. Tym razem jednak Krzyżacy byli mądrzejsi o wcześniejsze wydarzenia i zwrócili się o pomoc do cesarza i papieża, którą uzyskali. Zbudowali kilka zamków i zbrojnie wymordowali większość plemion pruskich.
Długotrwały konflikt Polski z zakonem Krzyżackim nie skończył się z chwilą podpisania drugiego pokoju toruńskiego w 1466 roku. Na jego mocy Polska odzyskała dawne Pomorze Gdańskie i Gdańsk oraz ziemie: chełmińską i michałowską, warmińskie księstwo biskupie, Malbork oraz Elbląg. Wszystkie te ziemie nazwano Prusami Królewskimi. Pozostała część państwa zakonnego ze stolicą w Królewcu, tak zwane Prusy Krzyżackie, stały się lennem Polski. Nie oznaczało to jednak, że krzyżacy pogodzili się z takim stanem rzeczy. Mimo, iż zakon stracił wiele ze swych posiadłości, to istniał nadal, zagrażając tym samym pozycji i bezpieczeństwu państwa Polskiego.
Kiedy w 1511 roku, na wielkiego mistrza zakonu został wybrany Albrecht Hohenzollern, siostrzeniec Zygmunta I Starego, doszło do nowych zatargów. Próbował on, bowiem w porozumieniu z Rosją, z cesarzem niemieckim i z Brandenburgią i uniezależnić się całkowicie od Polski. W 1517 roku, Albrecht Hohenzollern zawarł porozumienie z księciem moskiewskim Wasilem III. W 1519 roku, zażądał on od Polski zwrotu utraconych ziem. Wybuch nowej wojny był w tej sytuacji nieunikniony. Strona Polska odniosła w niej wielkie sukcesy. Między innymi dzięki użyciu artylerii. Polacy zdobyli kilka ważnych punktów oporu krzyżackiego, między innymi Kwidzyn. W skutek braku pomocy finansowej z Zachodu, w 1521 roku, zakon zmuszony był prosić o rozejm.
Albrecht Hohenzollern zmienił swą dotychczasową taktykę i postanowił utworzyć zależne od Polski świeckie księstwo protestanckie, które zapewniałoby mu tron, a dostojnikom zakonu - dziedziczne włości. Dlatego też zaproponował królowi Polskiemu Zygmuntowi Staremu sekularyzację (zeświecczenie) ziem zakonnych i przekształcenie państwa krzyżackiego pod swoim dziedzicznym panowaniem, jako lenna państwa Polskiego. Księstwo luterańskie traciło tym samym oparcie w papieżu i cesarzu (Karol V), pozostając całkowicie uzależnione od Polski. Prusy Książęce - stały się tak naprawdę pierwszym w Europie krajem protestanckim. Stolicą nowego państwa stał się Królewiec (Konigsberg), miasto założone w 1255 roku. W rzeczywistości była to pierwsza w historii apostazja państwowa.
W dniu 8.04.1525 roku, został zawarty traktat między Zygmuntem Starym, a Albrechtem Hohenzollernem. Dwa dni później 10.04.1525 roku, Albrecht Hohenzollern złożył na rynku w Krakowie, jak przystało na lennika, hołd z dziedzicznego Księstwa Prus. Do dnia dzisiejszego na Krakowskim Rynku znajduje się płyta upamiętniająca to wydarzenie.
Początkowo nowo powstałe państwo zabezpieczało Polskę od północy, a Jagiellonowie uzyskali nad Bałtykiem ważne znaczenie polityczne. Po latach okazało się jednak, że państwo to stało się tak niebezpieczne dla Polski, jak kiedyś państwo zakonu krzyżackiego. Niemniej jednak okres konfliktów Polsko-Krzyżackich, z chwilą złożenia hołdu, został ostatecznie zakończony.
W wyniku Traktatu Krakowskiego powstały dwa twory prawne, dysponujące sporą autonomią; Prusy królewskie (między innymi Ziemia Warmińska) i Prusy książęce.
W rzeczywistości Prusy książęce nie miały już nic wspólnego z plemionami, które zamieszkiwały tu 300 lat wcześniej. Jego kręgosłup stanowiła zbieranina ludności niemal z całej Europy; pochodzenia holenderskiego, austriackiego, a nawet włoskiego. W 1618 roku, Prusy książęce weszły w unię personalną z Brandenburgią. Państwo prowadziło własną politykę i pozostawało wierne Rzeszy niemieckiej, do 1945 roku, kiedy to znikło z mapy.
Wieś Szymany lokowano w 1682 roku. Wieś Szymany z warmińska nazywano Schimanen.
W 1701 roku, Prusy wraz z Brandenburgią utworzyły samozwańcze Królestwo Prus. Prowincja ta, po 1772 roku, utworzyła wraz Warmią, ale bez Kwidzyna, prowincję Prusy Wschodnie, wierne Rzeszy niemieckiej.
Okres rozbiorowy Rzeczypospolitej Polskiej nie wpłynęły specjalnie na podniesienie kultury w rejonowe Szczytna. Nie rozwinęło się rolnictwo, przemysł i komunikacja. Wielość religii wywoływała wśród ludności tylko napięcia i zatargi. Nie wykształciły się żadne cechy świadczące o unikalności rejonu. Na początku XX wieku, miejscowość Szymany liczyła około 1 100 mieszkańców i jak na tamte warunki była duża.
Po wielkiej wojnie światowej Rzeczypospolita Polska odzyskała niepodległość. W interesującym nas rejonie, granice między Rzeczypospolitą Polską, a koalicją niemiecką powróciły do tych z 1772 roku.
Prawdziwy dramat rozegrał się w momencie wyboru w niemczech, na niekwestionowanego lidera Hitlera. Został on wybrany w wolnych i demokratycznych wyborach. I wówczas, nacja niemiecka konsekwentnie dążyła do kolejnej światowej wojny. Pamiętajmy, iż nacja niemiecka i nacja moskiewska wyszły z wielkiej wojny światowej bardzo osłabione. Nacja moskiewska próbowała jeszcze rozniecić światową rewolucję komunistyczną i po „trupie Białej Polski dojść do serca Europy” dojść do Paryża. To im się nie udało, bo Rzeczypospolita Polska zbrojnie odparła atak rosyjskich bolszewików. Dlatego już w 1922 roku, w Rapallo, obie nacje (rosyjska i niemiecka) się dogadały, potwierdzając dozgonną wzajemną wierność.
Od 1933 roku, nacja niemiecka budowała w pobliżu granicy z Rzeczypospolitą Polską system lotnisk, które posłużyły do zbrojnej agresji. Jednym z tych lotnisk było Lotnisko Szymany. Oddalone od granicy z Polską zaledwie o około 10 km. Lotnisko nie posiadało rozbudowanej infrastruktury, gdyż było traktowane jako czasowe, na okres wojny błyskawicznej (Blitzkrieg).
W dniu 1.09.1939 roku, armia niemiecka napadła na Rzeczypospolitą Polskę, korzystając między innymi z Lotniska Szymany.
Po zakończeniu drugiej wojny światowej Pojezierze Mazurskie zostało włączone w granice Polski. Należy jednak podkreślić, że o ile po zakończeniu wielkiej wojny światowej, sami wywalczyliśmy sobie własne granice, o tyle po drugiej wojnie światowej, Naród Polski nie miał nic do powiedzenia. Nawet zbrojnie nie udało się zachować granic i suwerenności z 1939 roku. Jako Naród Polski, nigdy nie dążyliśmy, za wszelką cenę, do opanowania Pojezierza Mazurskiego, Dolnego Śląska, czy Pojezierza Pomorskiego. To wielcy tego świata ustalili granice Polski, które istnieją do chwili obecnej.
Dlatego niech nacja niemiecka nie płacze, że zostali wypędzeni przez Polaków. To jest czyste kłamstwo. Nacja niemiecka uciekła przed dziczą rosyjską, przed swoimi braćmi. Mało tego, obecnie robią razem interesy przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej.
W okresie 1975 - 1998 roku, Miejscowość Szymany administracyjnie należała do Województwa Olsztyńskiego. Od 1998 roku, należy do Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Leży w Powiecie Szczycineckim, w Gminie Szczytno. W 2004 roku, Szymany miały 534 mieszkańców.
Historia Lotniska Szymany.
Od 1933 roku, nacja niemiecka zbudowała w pobliżu granicy z Rzeczypospolitą Polską system lotnisk, które posłużyły do zbrojnej agresji. Jednym z tych lotnisk było Lotnisko Szymany. Oddalone od granicy z Rzeczypospolitą Polskiej zaledwie o około 10 km. Do Szczytna jest odległość 10 km, a do Olsztyna około 56 km.
Pod budowę Lotniska wykarczowano blisko 100 hektarów lasu. Dzięki ulokowaniu Lotniska w lesie było ono dobrze ukryte. Nawet dojazd do Lotniska nie prowadził najkrótszą drogą od szosy Szymany - Szczytno. Droga dojazdowa częściowo otaczała Lotnisko. Taki układ sprzyjał ochronie obiektu i maskował jego prawdziwe przeznaczenie.
Lotnisko nie posiadało rozbudowanej infrastruktury, gdyż było traktowane jako czasowe, na okres wojny błyskawicznej (Blitzkrieg). Oprócz pola wzlotów zbudowano kilka małych drewnianych baraków. Większość z tych baraków pełniła funkcje magazynowe i socjalno-bytowe.
Z końcem stycznia 1945 roku, Prusy Wschodnie były już odcięte od III Rzeszy. Na ich obszarze zostały uwięzione: 4 Armia, 3 Armia Pancerna oraz sześć dywizji piechoty i dwie dywizje zmechanizowane 2 Armii. W dniu 23 stycznia 1945 roku, Szczytno zostało zajęte bez większych walk. Już po zajęciu miasta rosjanie zniszczyli je doszczętnie, aby udowodnić jak ciężkie tu były walki.
W 1945 roku, Lotnisko trafiło w ręce rosyjskie. Rosjanie na nim nie zagościli długo i już jesienią 1945 roku, opuścili je. Wojsko Polskie Lotniskiem nie bardzo się interesowało do 50-tych lat. Wówczas to Moskwa nakazał nam rozwój sił zbrojnych ponad potrzeby obronne PRL. Powodem była wojna w Korei. Lotnisko zostało wytypowane do rozbudowy i bazowania na nim pułku lotnictwa myśliwskiego. Okazało się jednak, iż Polska powojenna zrujnowana gospodarka nie była w stanie finansować dywizji lotniczych złożonych z trzech pułków. Moskwa nie zgodził się na ograniczenie liczby dywizji, ale zgodził się na formowanie dywizji w składzie zaledwie dwóch pułków. To posunięcie pozwoliło utrzymać się Polskiej gospodarce na powierzchni.
Lotnisko Szymany zostało wyznaczone jako zapasowe lotnisko dla 1. Pułku Lotnictwa Myśliwskiego, który w tym czasie bazował na lotnisku Bemowo, a następnie na lotnisku Mińsk Mazowiecki.
Na przełomie 50/60-lat, lotnisko zostało rozbudowane. Obszar Lotniska znacznie powiększono. Przede wszystkim wybudowano betonową drogę startową (RWY), DK i PPS. Rozbudowano MPS. Cały obszar MPS został ogrodzony. Zbudowano murowany budynek laboratorium paliw. Cysterny umieszczono w zagłębieniu i otoczono wysokimi wałami ziemnymi. Zbudowano także wiatę, w której garażowały dystrybutory paliwa. Modernizacji poddano także park samochodowy. Teren parku ogrodzono. Zbudowano budynek PKT. W 1963 roku, podniesiono parametry lotniska do II klasy wojskowej.
Parę słów na temat warunków socjalno-bytowych na Lotnisku Szymany. Na Lotnisku nie zbudowano koszarowca. Wszyscy żołnierze służby zasadniczej byli zakwaterowani w wojskowych namiotach, po 6-10 żołnierzy. Natomiast kadra zawodowa mieszkała na kwaterach prywatnych w domach okolicznej ludności.
Potrzeby fizjologiczne załatwiano w wybudowanych w lesie latrynach. Były także postawione polowe łaźnie. Woda była początkowo przywożona beczkowozami, ale stosunkowo szybko Lotnisko otrzymało własne studnie i pompy hydroforowe. Nie było także murowanej kuchni i stołówki. Kuchnia była polowa. Jako stołówki rozstawiono dwa duże namioty. W pierwszym posiłki spożywała kadra. W drugim żołnierze służby zasadniczej. Żołnierze korzystali z własnych menażek, manierek i niezbędników. Na terenie Lotniska rozstawiono wiele namiotów, które pełniły funkcje specjalistyczne; magazyny żywnościowe, mundurowe, sprzętu podręcznego, lotniczych części zamiennych, spadochronów, broni osobistej, akumulatornia i wiele innych. Co się tyczy uzbrojenia lotniczego to w odległości około 3 km w lesie zorganizowano bombo skład.
Przez wiele lat Lotnisko nie posiadało WKL (wieża kontroli lotów). Jej rolę pełniło stanowisko umieszczone na samochodzie ciężarowym Star 66, zwany powszechnie krasulą, z uwagi na biało-czarną szachownicę w jaką był pomalowany. W tym samochodzie główne miejsce zajmował kierownik lotów (KL). Jego podstawowym narzędziem pracy były radiostacje, dzięki którym utrzymywał łączność z załogami samolotów.
Na Lotnisku funkcjonowały stacje radiolokacyjne zamontowane na ciężarowych samochodach. Podstawowym sprzętem ułatwiającym lądowanie załogom samolotów była bezkierunkowa radiolatarnia NDB. Informacje na temat przewidywanej pogody uzyskiwano główne drogą telefoniczną z Olszyna i Warszawy, choć byli także żołnierze-meteorolodzy, którzy na bieżąco śledzili (monitorowali) rozwój pogody.
Głównym użytkownikiem Lotniska Szymany był 1. PLM, ale także inne pułki myśliwskie z niego korzystały. Na przykład: 25. PLM z Pruszcza Gdańskiego, 29. PLM z Ornety, 41. PLM z Malborka. Także 55. PLTr z Balic (późniejszy 13. PLTr), korzystał z tego Lotniska. Świadczył wówczas usługi dla 6. Dywizji Powietrzno Desantowej z Krakowa wywożąc w powietrze skoczków spadochronowych. Skoczkowie skakali na ziemię lub do wody. W pierwszym przypadku lądowali na płaszczyźnie wzlotów Lotniska. W drugim przypadku do jeziora Sasek Mały. Skoki wykonywano głównie z samolotu An-2.
W drugiej połowie 70-lat wybudowano WKL (Wieża Kontroli Lotów), budynek portu lotniczego, budynek zaplecza socjalnego.
Już z początkiem 90-lat XX wieku, Lotnisko były zbędne dla potrzeb Wojska Polskiego. Niemniej jednak wojsko żądało zachowania lotniczego charakteru obiektu. W 1995 roku, Lotnisko zostało przekazane do dyspozycji Agencji Mienia Wojskowego. Rozpoczęła się trudna historia lotniska cywilnego w Szymanach.
Opracował Karol Placha Hetman