Modlin 2013-08-12
35 Pułk Lotnictwa Bombowego.
35 Pułk Lotnictwa Szkolno-Bombowego.
1952r. – 1958r.
Lotnisko w Modlinie. Współrzędne geograficzne: 52.451N 20.652E.
Początki formowania 35 PLB.
Na mocy Rozkazu Ministra Obrony Narodowej, Konstantego Rokossowskiego, Nr 096/Org z dnia 11.09.1951 roku, w ramach 15. Dywizji Lotnictwa Bombowego, został sformowany trzeci (po 7. i 33. PLB) pułk lotnictwa bombowego, 35. PLB. Pułk miał być sformowany w okresie od 1.05.1952 roku, do 1.12.1952 roku. Miejscem formowania było Lotnisko Bydgoszcz. Na dowódcę 35. PLB wyznaczono kapitana pilota Kazimierza Wierzbickiego. Na jedno z możliwych lokalizacji 35. PLB brano pod uwagę Lotnisko Inowrocław-Latkowo, jednak ostatecznie pułk formował się w Bydgoszczy.
Pierwsi żołnierze nowego pułku pochodzili z 7. PLB, który wówczas stacjonował w Malborku. Kadra 35. PLB po przybyciu z Malborka do Bydgoszczy zaczęła otrzymywać przydziały.
Dowódca 15 Dywizji Lotnictwa Bombowego, rozkazem organizacyjnym nr 0105 z 18.08.1952 roku, powołał dowództwo 35. PLB w składzie: dowódca pułku kpt. pil. Kazimierz Wierzbicki, zastępca dowódcy pułku do spraw polityczno-wychowawczych kpt. Stanisław Zdun, szef sztabu pułku kpt. Stanisław Cichocki, pomocnik dowódcy pułku do spraw pilotażu kpt. pil. Julian Paździor, starszy inżynier pułku Rosjanin kpt. Danił Popow, starszy nawigator pułku por. Bronisław Płachta, oficer operacyjny pułku por. Józef Pomianowski, szef łączności pułku ppor. Tadeusz Hinc, szef strzelania powietrznego pułku ppor. Stanisław Garbowski, oficer zwiadowczy ppor. Janusz Nowakowski, oficer personalny ppor. Czesław Pałasz, starszy lekarz pułku por. Jan Kotecki, kierownik kancelarii tajnej sierż. Henryk Szykowski.
Składy osobowe eskadr w 35 PLB: 1. Eskadra Lotnicza: kpt. pil. Zygmunt Michnowski – dowódca, ppor. Marian Sikorski – szef sztabu eskadry, por. nawig. Zygmunt Gumiński – nawigator eskadry, por. Ludwik Kozłowski – inżynier eskadry, chor. Władysław Sucharzewski – oficer łączności eskadry. 2. Eskadra Lotnicza: ppor. Janusz Nowakowski – szef sztabu eskadry, ppor. nawig. Henryk Droździk – nawigator eskadry, chor. Stefan Ziomek – oficer łączności eskadry.
Do końca września 1952 roku, organizowano struktur pułku i rozdzielano zadania i obowiązki. W dniu 1.10.1952 roku, dowódca 35. PLB wydał pierwszy rozkaz pułkowy, w którym napisano: „Rozkazuję przebazować 35. PLB w dwóch rzutach z węzła lotniskowego Bydgoszcz na węzeł lotniskowy Inowrocław. Termin przebazowania rzutów naziemnych (kolejowego i samochodowego) wyznaczono na dzień 5.10.1952 rok. Na komendanta rzutu kolejowego wyznaczono por. Józefa Pomianowskiego. Transportem samochodowym dowodził ppor. Wojciechowski. W rzucie bojowym, drogą powietrzną przebazowano 9 samolotów, w tym: siedem samolotów bombowych Pe-2 FT, jeden szkolno-bojowy UPe-2 oraz jeden szkolno-treningowy Po-2.”
To przebazowanie było konieczne z uwagi na ciasnotę w Bydgoszczy na lotnisku Szwedowo. Ulokowanie 35. PLB w Inowrocławiu było celowym rozwiązaniem. Co prawda lotnisko dysponowało tyko trawiastym polem wzlotu, ale to nie przeszkadzało w eksploatacji bombowców tłokowych. Odległość pomiędzy lotniskiem w Bydgoszczy, a lotniskiem w Inowrocławiu wynosi zaledwie 45 km. Dlatego 35. PLB mógł nadal korzystać ze wsparcia technicznego w Bydgoszczy.
Z dokumentów wynika, że 35. PLB przejął wszystkie tłokowe bombowce dywizji, natomiast nowoczesne bombowce Ił-28 przejmowały 7. PLB i 33. PLB. Wraz z przyjęciem przez jednostki 15. DLB pierwszych samolotów odrzutowych Ił-28 i UIł-28, do 35. PLB przekazano ze stanu 7. i 33. PLB kolejną partię tłokowych samolotów: trzy Tu-2, trzy Pe-2 FT , jeden UPe-2 i jeden Po-2. W ten sposób konto 35. PLB powiększyło się do 17 samolotów, w tym: 13 bojowych, 2 szkolno-bojowe i 2 szkolno-treningowe.
Jesienią 1952 roku, w dalszym ciągu uzupełniano stany osobowe poszczególnych eskadr w pułku. Na dowódcę 2. Eskadry Lotniczej został wyznaczony kpt. pil. Eugeniusz Wielkoszewski, obowiązki inżyniera 2. Eskadry przyjął por. Edmund Maciejewski, natomiast starszym nawigatorem pułku został kpt. nawig. Michał Procek.
Jako trzeci pułk w 15. Dywizji Lotnictwa Bombowego, 35. PLB traktowany był bardziej na sztukę niż bojowy. Co prawda, planowano uzbroić go w samoloty Ił-28, lecz w rzeczywistości otrzymał spadek po 7 i 33 PLB w postaci starych bombowców Pe-2, Tu-2 i szkolno-łącznikowym Po-2. Samoloty Pe-2 w Wojsku Polskim miały zła sławę. Wiele samolotów rozbiło się podczas lotów treningowych i były ofiary wsród lotników.
Z początkiem lutego 1953 roku, dowództwo 35. PLB otrzymało pierwsze zadanie, które polegało na zabezpieczeniu ćwiczeń na poligonie Mrzeżyno. Zadanie polegało na współdziałaniu z artylerią przeciwlotniczą. Wyznaczone załogi miały holować rękawy, do których strzelały ćwiczące jednostki Obrony Przeciwlotniczej. Do zabezpieczenia strzelań dowódca pułku wyznaczył dwie załogi: Pierwsza: por. pil. Zdzisław Szczucki, jako dowódca zgrupowania „Świdwin”, por. nawig. Marian Szulc, jako nawigator zgrupowania i strzelec-radiotelegrafista, chor. Stefan Ziomek – w roli szefa łączności zgrupowania. Druga: ppor. pil. Starzyński, jako zastępca ds. politycznych zgrupowania, chor. nawig. Chwostek nawigator i kpr. Barczak strzelec-radiotelegrafista. Na technika zgrupowania „Świdwin” został wyznaczony ppor. Zygmunt Pawlaczyk. Załogi dokonały przelotu z lotniska Inowrocław na lotnisko Świdwin, gdzie przebywały od 1.02.1953 roku do 31.03.1953 roku.
Na początku maja 1953 roku, dowództwo 35. PLB ponownie otrzymało zadanie zabezpieczenia ćwiczeń w strzelaniu artylerii przeciwlotniczej na poligonach Mrzeżyno i Ustka. Do wykonania tego zadania wyznaczono dwie załogi do holowania rękawów nad poligonem Mrzeżyno oraz jedną załogę na poligon Ustka.
W skład załóg zabezpieczających strzelania nad poligonem Mrzeżyno weszli: Pierwsza załoga: kpt. pil. Eugeniusz Wielkoszewski dowódca zgrupowania na lotnisku Świdwin, por. nawig. Marian Szulc, chor. Stefan Ziomek szef łączności. Druga załoga: por. pil. Leon Jędrzejczyk, ppor. nawig. Kokot, plut. strzelec-radiotelegrafista Jaworowski. Natomiast na lotnisko Wicko Morskie miała się przebazować jedna załoga w składzie: ppor. pil. Starzyński, ppor. nawig. Szczerba i strzelec-radiotelegrafista plut. Biszof. Na techników poszczególnych zgrupowań wyznaczono: na lotnisku Świdwin – ppor. Michałek, w Wicku Morskim – ppor. Henryk Ciężki. Załogi te realizowały swoje zadania w okresie od 15.05.1953 roku do 15.08.1953 roku.
Innym zadaniem związanym ze szkoleniem taktyczno-operacyjnym był udział załogi 35. PLB na samolocie Tu-2 w ćwiczeniu na korzyść 5. DLM OPL stacjonującej na warszawskim Lotnisku Bemowo (Babice). Załoga w składzie ppor. pil. Zygmunt Michnowski, por. nawig. Bernard Gabis i strzelec-radiotelegrafista ppor. Władysław Sucharzewski. Zadanie realizowano w okresie 15–30.06.1953 roku, wykonując loty pozorowane dla ćwiczących myśliwców dywizji.
Na Lotnisku Inowrocław 35. PLB nie bazował długo. W ramach poprawiania dyslokacji jednostek lotniczych, zgodnie z rozkazem Dowódcy Wojsk Lotniczych w dniach 11–16.09.1953 roku, 35. PLB przebazowany został na Lotnisko Przasnysz. Także i ten obiekt lotniskowy posiada trawiaste pole wzlotów, a jego infrastruktura była bardzo skromna, jak na potrzeby pułku bombowego. Odległość z lotniska Inowrocław na lotnisko Przasnysz wynosi 201 km.
Po zameldowaniu o gotowości przyjęcia pułku na nowym lotnisku, 11.09.1953 roku, o godzinie 7:00 z Lotniska Inowrocław wystartował dowódca pułku mjr pil. Kazimierz Wierzbicki, jako prowadzący pierwszy rzut powietrzny. W dalszej kolejności startowały: o 7:30 – dwa samoloty Po-2, o 7:35 - klucz kpt. Eugeniusza Wilkoszewskiego, w pięć minut później klucz por. Zdzisława Szczuckiego oraz jako ostatnia (o godzinie 7:38) załoga dowodzona przez kpt. Eugeniusza Waszyrowskiego. Załogi po przeprowadzeniu samolotów pierwszego rzutu powróciły samolotem transportowym Lisunow Li-2 na lotnisko Inowrocław, by przeprowadzi drugi rzut powietrzny. O godzinie 12:09 rozpoczęły start załogi w takiej samej kolejności jak poprzednio. Natomiast pierwszy rzut kołowy wyruszy z Inowrocławia rano 11.09.1953 roku. Natomiast drugi rzut kołowy wyruszył w dniu 13.09.1953 roku, po zebraniu pozostałości sił i środków pułku.
Do połowy września 1953 roku, w nowym miejscu (lotnisko w Przasnyszu) osiągnięto gotowość 35. PLB do działania. Pierwszym przedsięwzięciem było przygotowanie personelu i sprzętu do eksploatacji w warunkach zimowych.
Rok 1953, charakteryzował się bardzo intensywnym szkoleniem wszystkich załóg 15. DLB. Świadczy o tym liczba wylatanych godzin. Na przykład 35. PLB osiągnął nalot w powietrzu w ilości 922,41 godzin, w tym: na samolotach bojowych – 550,39 godz; na samolotach szkolno-bojowych – 60,53 godz; na samolotach szkolnych – 311,09 godz.
W 1953 roku, proporzec przechodni Ligi Przyjaciół Żołnierzy zdobyła załoga z 35. PLB, dowodzona prze kpt. pil. Eugeniusza Waszyrowskiego, w skaldzie: por. nawig. Bernard Gabis, strzelec-radiotelegrafista por. Władysław Sucharzewski, technik samolotu chor. Bojarski, oraz mechanicy: plut. Łobaczewski oraz kpr. Janos, kpr. Wiatrak i kpr. Petryka.
Wysłużony sprzęt wymagał od skromnego ilościowo personelu technicznego wielu godzin intensywnej pracy. Większość z czynności trzeba było wykonywać pod gołym niebem. Na lotnisku Przasnysz-Sierakowo nie było hangaru. Do tego dochodziły trudności w zaopatrzeniu. Mimo że eksploatowane samoloty, Pe-2 były stosunkowo proste, to ulegały częstym awariom. Należy pamiętać, że był to sprzęt w większości wyprodukowany w trakcie II wojny światowej i w niej brał udział. Szczególnie zawodne były silniki Klimowa WK-105. Były to silniki 12 cylindrowe, widlaste. Jakość materiałów użytych do ich wykonani pozostawiała wiele do życzenia. Dlatego ich charakterystyki pracy bywały bardzo różne. Często dochodziło do ich przegrzania lub wycieku oleju. Znacznie lepiej prezentowały się samoloty bombowe Tu-2. Były one technicznie nowsze, chociaż ich produkcja także już była zakończona.
Bombowce Iliuszyn Ił-28.
W połowie 1954 roku, przyszedł czas na przeszkolenie ostatniego pułku w 15. DLB, czyli 35. PLB na nowe bombowce Iliuszyn Ił-28. Zgodnie z rozkazem Dowódcy Wojsk Lotniczych w związku z rozpoczęciem przeszkolenia na nowy sprzęt, 35. PLB, w dniach 20–22.05.1954 roku, przebazował się z Lotniska Przasnysz na Lotnisko Modlin. Odległość między lotniskami wynosi 75 km.
Ponieważ 35. Pułk miał przyjąć w Modlinie samoloty odrzutowe Ił-28, na lotnisku w Przasnyszu pozostawiono posiadane Pe-2 FT, które przeznaczono do kasacji. Dwie załogi, które przebywały na zgrupowaniu poligonowym w Świdwinie latały na Tu-2 (nr takt. 05, 08), które 11.06.1954 roku, przekazano formującemu się kluczowi holowniczemu (zarządzenie szefa Sztabu Generalnego WP nr 0138/Org.). Tak, więc, do Modlina rzutem powietrznym przebazowano tylko trzy posiadane jeszcze samoloty łącznikowe CSS-13 (Polskiej produkcji Po-2).
Do końca maja 1954 roku, na lotnisku w Modlinie personel 35. PLB przygotowywał bazę koszarową i szkoleniową. Jednocześnie wyselekcjonowano i zakwalifikowano personel latający i techniczny do przeszkolenia na bombowce odrzutowe Ił-28. Tak, więc na lotnisku w Modlinie znalazły się wszystkie trzy Pułki Bombowe stanowiące 15. DLB.
W dniu 6.06.1954 roku, na stan 35. PLB przyjęto pierwsze dwa bombowce Ił-28, które intensywnie wykorzystywano do zajęć szkolenia teoretycznego. W dniu 25.09.1954 roku, pierwsza załoga 35. PLB pod dowództwem mjr. pil. Józefa Ostrowskiego wykonała samodzielny lot na samolocie Ił-28. W kolejnych miesiącach 35. PLB przyjął na stan jeszcze 12 nowych bombowców, w tym dwa samoloty w wersji szkolno-bojowej. Przeszkalanie personelu latającego na nowy sprzęt przebiegało bez problemowo i stosunkowo szybko. Powodem był niepełny stan osobowy Pułku. Z drugiej strony nie brakowało instruktorów, gdyż kilku pilotów z 7. PLB i 33. PLB miało już tego typu uprawnienia.
Nowe samoloty były mało awaryjne, dlatego nie przysparzał wielu kłopotów mechanikom. Dodatkowo silniki napędzające bombowce Ił-28, to były silniki doskonale znane z myśliwców MiG-15 i Lim-1/2.
W 1954 roku, podczas odprawy rocznej w dywizji ogłoszono wyniki współzawodnictwa: I-miejsce 7. PLB, II-miejsce 35. PLB, III-miejsce 33. PLB.
W 1955 roku, kontynuowano dostawy nowych samolotów do 35. PLB. W dniu 9.06.1955 roku, na lotnisku w Modlinie wylądowała partia 6 samolotów Ił-28 (nr fabr.: 56701, 56710, 56716, 56721, 56724, 56735). W ten sposób pułk osiągnął pełny stan etatowy – 20 samolotów Ił-28. Numery burtowe w 15. DLB nadawano samolotem Ił-28 na sposób radziecki. Składały się z dwóch cyfr i innego koloru dla każdego pułku. 35. PLB otrzymał numery od 41 do 60, w kolorze ciemno-żółtym z granatową obwódką. Samoloty szkolno-bojowe otrzymywały numer jednocyfrowy poprzedzony Literą S. Jednak ta sytuacja nie trwała długo i po kilku latach wszystkie samoloty miały numery w kolorze czerwonym. Numery burtowe nie miały związku z numerem seryjnym samolotu. Nanoszono je w przedniej części kadłuba, po obu jego stronach i powtarzano w mniejszym rozmiarze na usterzeniu pionowym. Co ciekawe, istniały także wysokie numery burtowe; na przykład 133, choć Polska kupiła łącznie tylko 98 maszyn Ił-28 wszystkich wersji.
W 1955 roku, 15. Dywizja została zobowiązana do przekazania 12 samolotów Ił-28, po cztery z każdego Pułku, do utworzonego 21. Samodzielnego Pułku Lotnictwa Rozpoznawczego w Sochaczewie. Jako podstawowe samoloty w tym Pułku były Ił-28 R w liczbie 8 samolotów i jeden UIł-28. Jednostka 35. PLB przekazał samoloty Ił-28 nb 41, 42, 43, 44.
W połowie czerwca 1955 roku, dowódca dywizji otrzymał rozkaz wystawienia samolotów Ił-28 do defilady nad Warszawą, w dniu 22.07.1955 roku. Samoloty Ił-28 miały być zademonstrowane w trzech ugrupowaniach. Pierwsze ugrupowanie miał wystawić 7. PLB (15 samolotów Ił-28), drugie 33. PLB (12 samolotów Ił-28), trzecie 35. PLB (9 samolotów Ił-28), 21. SPLR (samodzielny pułk lotnictwa rozpoznawczego, 6 samolotów Ił-28). Treningi początkowo prowadzono w składach kluczy, później już w ugrupowaniu całości rzutu bombowego.
Załogi na defiladę startowały i lądowały na lotnisku Modlin, a kolejność startu była następująca: 1. lider defilady w asyście dwóch myśliwców. 2. kolumna samolotów prowadzona przez mjr. A. Kwiatkowskiego. 3. kolumna samolotów prowadzona przez mjr. J. Wójcika. 4. kolumna samolotów prowadzona przez mjr. J. Ostrowskiego.
Kolejny rok zakończył się wysoką oceną 15. DLB. We współzawodnictwie powtórzyła się kolejność z poprzedniego roku. Dodatkowo 7. PLB i 35. PLB zakończył rok bezwypadkowo, co było ogromnym sukcesem.
W 1956 roku, dywizja otrzymała kolejną dostawę dziewięciu samolotów Ił-28, które uzupełniły braki po przekazanych samolotach do Sochaczewa. Samoloty rozdzielono po trzy do każdego pułku. W dniu 17.01.1956 roku, na stan 35. PLB wpisano dwa Ił-28 o Nr fabr.: 56606209, 56606216 oraz w dniu 27.01.1956 roku, kolejny samolot Nr. 56606212.
W końcu czerwca 1956 roku, wszystkie pułki dywizji zostały postawione w stan pełnej gotowości bojowej, jednak tego stanu nie utrzymywano długo. Związane to było z niepokojami i strajkiem robotników, jaki zaistniał w Poznaniu i w konsekwencji ruchami wojsk armii czerwonej stacjonującej na ternie Polski.
Zgodnie z opracowanym przez Dowództwo WL i OPL OK, w grudniu 1955 roku, rozkazem, w maju 1956 roku, rozpoczęto organizowanie w 35. PLB trzeciej eskadry. We wrześniu 1956 roku, 3. Eskadra Lotnicza została sformowana z zadaniem rozpoczęcia od 1957 roku, szkolenia personelu latającego. Decyzja ta była związana z rozformowaniem w OSL-4 w Dęblinie, kierunku szkolenia pilotów lotnictwa szturmowego i bombowego. W rzeczywistości eskadra ta stała się eskadrą szkolną. Na dowódcę nowej eskadry został wyznaczony por. pil. Edmund Ziaja, jego zastępcą do spraw politycznych był por Tadeusz Majch, obowiązki szefa sztabu przyjął por. Bogusław Pałka, nawigatorem eskadry został por. Jan Sułkowski, inżynierem zaś por. Henryk Ciężki.
W okresie letnim 1956 roku, 15. DLB wykonała 70% ogólnego nalotu, co było znaczącym wysiłkiem całego personelu. Na koniec 1956 roku, dywizja osiągnęła kolejny rekord godzin nalotu. Na przykład 35. PLB osiągnął wysoki nalot, wynoszący 1 321,09 godzin, z czego aż 859,14 na samolotach bojowych, i po raz pierwszy zdobył I-miejsce we współzawodnictwie.
W 1957 roku, nastąpił koniec dostaw samolotów Ił-28 do Polski. W latach 1952-1957, Polska kupiła łącznie; 73 samolotów Ił-28, 16 samolotów UIł-28 (Ił-28 U) oraz 9 samolotów Ił-28 R. Jednostki, w których eksploatowano samoloty Ił-28: 15. DLB (7. PLB, 33. PLB, 35. PLB) w Modlinie, a później także w Powidzu. OSL-4 w Dęblinie; kilka samolotów przez krótki okres (1953-1957). 21. SPLR w Sochaczewie; w tym 6 samolotów Ił-28 R. 15. SELR w Siemirowicach; w tym 3 samoloty Ił-28 R. 19. EH (eskadra holownicza) w Słupsku.
Wraz z nastaniem 1957 roku, na zbiórce stanu osobowego 35. PLB dowództwo odczytało rozkaz organizacyjny Dowódcy WL i OPL OK, w którym dokonano zmiany przeznaczenia pułku z bombowego na szkolno-bojowy. Czyli pułk otrzymał nazwę 35 PLSzk-B, a typowymi pułkami bombowymi pozostał tylko 7. PLB i 33. PLB.
W dniu 4.07.1957 roku, nastąpiło przebazowanie 7. PLB z Modlina na lotnisko Powidz. Powidz stał się stałą bazą dla 7. PLB. Jednostki; 33. PLB i 35. PLSzk-B pozostały w Modlinie.
W czerwcu 1957 roku, dowódca 15. DLB otrzymał zadanie przygotowania wydzielonych sił i środków do pokazów i defilady powietrznej z okazji Święta Lotnictwa. Na lotnisko zgrupowania defiladowego 15. DLB został wyznaczony Powidz, z jego nowym gospodarzem 7. PLB. W dniach 12–16.08.1957 roku, nastąpiło przebazowanie wyznaczonych sił i środków 35. PLB do Powidza, w celu prowadzenia treningów defiladowych. Przelot rzutu bojowego 10 załóg + 2 zapasowe, odbył się w dniu 16.08.1957 roku, po trasie: Modlin-Barłogi-Powidz. Ciekawostką był fakt, iż wśród wyznaczonego personelu do defilady znalazło się sześć załóg szkolonych. Przez trzy tygodnie personel 15. DLB odbywał treningi do defilady początkowo w ugrupowaniach pięcio-samolotowych klinów, a później zgrywanie dwóch ugrupowań, każde po 25 samolotów Ił-28.
Defilada odbyła się w dniu 8.09.1957 roku, nad warszawskim lotniskiem Bemowo (Babice). Ugrupowanie lotnictwa bombowego prowadził płk dypl. pil. Julian Paździor w asyście czterech samolotów myśliwskich, pilotowanych przez weteranów Polskich Sił Powietrznych na Zachodzie. Pierwsze ugrupowanie bombowców (kolumna klinów – 25 samolotów Ił-28) prowadził dowódca mjr pil. Jerzy Wójcik. W tej kolumnie pierwsze trzy kliny (15 samolotów Ił-28) pochodziły z 7. PLB, następne dwa (10 samolotów Ił-28) wystawił 35. PLB. Drugą kolumnę w całości reprezentował 33. PLB prowadzony przez mjr. pil. Jerzego Adamca. Po defiladzie personel 15. DLB zgromadzony na lotnisku w Powidzu odwiedził dowódca WL i OPL OK gen. bryg. pil. Jan Frey-Bielecki, który podziękował wszystkim uczestnikom za doskonałe wykonanie tego trudnego zadania.
Zaraz po tej defiladzie, dywizja otrzymała kolejne zadanie wzięcia udziału w pokazach i paradzie nad Łodzią. Jednak w dniu 14.09.1957 roku, ze względu na złe warunki atmosferyczne nad Łodzią, poleciał tylko klucz bombowców pod dowództwem mjr. pilota Józefa Czerneckiego. Przelot odbył się po trasie: Modlin-Łowicz-Zgierz-Łódź-Skierniewice-Modlin.
Kolejną prezentacją lotnictwa bombowego w wykonaniu załóg z 15. DLB był udział w wrześniowych 1957 roku, pokazach nad południowymi regionami Polski. W dniu 20.09.1957 roku, klucz Ił-28 dowodzony przez mjr. J. Czerneckiego przebazował się do Mierzęcic, skąd w dniu 22.09.1957 roku, przeleciał w ramach regionalnej defilady powietrznej nad Krakowem oraz nieco później nad Katowicami. Tym razem trasa przelotu wyglądała następująco: Mierzęcice-Tarnowskie Góry-Kraków-Dąbrowa Górnicza-Katowice-Mikołów-Mierzęcice.
Na Święto Wojska Polskiego dowództwo dywizji zaplanowało uroczystość wręczenia pułkom: 33. i 35., sztandarów ufundowanych przez Radę Państwa. W dniu 12.10.1957 roku, na placu apelowym ustawiły się pododdziały 15. DLB. Po przywitaniu gości dowódca uroczystości zameldował gen. bryg. Eugeniuszowi Kuszko o gotowości do rozpoczęcia ceremoniału. Odczytano akty nadania i przekazano obu dowódcom nowe sztandary. Mjr pil. Jerzy Adamiec oraz kpt. dypl. pil. Józef Czernecki, po zaprezentowaniu sztandarów przed pułkami i przekazali je pocztom sztandarowym. Następnie odbyła się defilada pododdziałów, na czele których maszerowały poczty sztandarowe. Po zakończeniu ceremonii, na terenie Twierdzy Modlin został odsłonięty Pomnik Bohaterów Obrony Modlina podczas walk w 1939 roku. Pomnik został ufundowany przez mieszkańców i żołnierzy garnizonu Modlin.
W dniu 22.11.1957 roku, odbyły się finały zawodów o tytuł „Najlepszego strzelca-radiotelegrafisty dywizji”. Najlepszym zawodnikiem z 35. PLB okazał się sierż. Jan Reszuto.
Kończąc szkolenie lotnicze w 1957 roku, dywizja po raz kolejny osiągnęła rekordowy nalot. Na przykład 35. PLB osiągnął nalot w wysokości 1 851,28 godzin, w tym na samolotach bojowych: 1 251 godzin, na szkolno-bojowych 229 godzin i na treningowych 351,28 godzin. Podczas odprawy wyszkoleniowej odbytej na szczeblu dywizji, w podsumowaniu pułk ponownie zajął I miejsce.
Struktura organizacyjna 35. PLB (1957 rok): dowództwo i sztab, 1 eskadra lotnicza (9 samolotów Ił-28), 2 eskadra lotnicza (9 samolotów Ił-28), 3 eskadra lotnicza szkolna (6 samolotów UIł-28), eskadra techniczna.
Rozwiązanie 35. PLB.
W 1958 roku, nastąpiły kolejne istotne zmiany w 15. DLB. Powodem było szybkie wykruszanie się zdolnych do lotów bombowców Ił-28. Było to o tyle dziwne, że najstarsze maszyny miały zaledwie sześć lat służby i to w warunkach pokojowych. Oceniamy, że „wykruszanie” się samolotów było powodem oficjalnym. Bardziej prawdopodobny jest powód oszczędnościowy. Polska była już po okresie odwilży politycznej 1957 roku, a naszego kraju nie stać było na utrzymanie tak dużej armii. Na dodatek Polska nie dysponowała wystarczającą ilością odpowiednio wyszkolonych załóg. Przypomnijmy, że 1953 roku, kiedy 35. PLB przebazowywał się z Inowrocławia do Przasnysza to załogi musiały powrócić samolotem Li-2 po drugą część bombowców. Rozwiązanie 35. PLB pozwoliło na uzupełnienie stanu osobowego pozostałych dwóch pułków do poziomu zapewniającego prawidłowe wykonywanie zadań.
Nie ulega wątpliwości, że wobec tej sytuacji na wniosek Dowództwa Lotnictwa Operacyjnego kierownictwo MON podjęło decyzję o rozformowaniu 35. PLB, a samoloty nakazano przekazać do 7. PLB w Powidzu i do 33. PLB na miejscu w Modlinie. Do końca maja 1958 roku, czyli do likwidacji, 35. PLB prowadził szkolenie w powietrzu wykonując 1 417 wylotów w czasie 632 godzin i 11 minut. W dniu 24.05.1958 roku, pułk w składzie eskadry wziął udział w ćwiczeniu taktycznym wojsk lądowych, zabezpieczając im wsparcie na poligonie w rejonie: Nieszawa-Włocławek-Lipno. W lotach tych wzięło udział dziewięć załóg pod dowództwem mjr. Józefa Czerneckiego. Było to ostatnie przedsięwzięcie lotnicze realizowane przez 35. PLB.
W dniu 19.05.1958 roku, ukazał się rozkaz MON nr 05/Org. nakazujący Dowódcy Lotnictwa Operacyjnego rozformowanie 35. PLB. Kadrę, żołnierzy służby zasadniczej oraz sprzęt i wyposażenie pułku polecono rozdysponować w ramach 15. DLB. Na podstawie tego rozkazu Dowódca Lotnictwa Operacyjnego opracował rozkaz nr 055/Org z 27.05.1958 roku. Na podstawie tych rozkazów, Dowódca 15. DLB wydał Zarządzenie wykonawcze nr 047 z 30.05.1958 roku, w którym nakazał rozformowanie 35. PLB do 15.06.1958 roku. Ostatnia zbiórka całego stanu osobowego 35. PLB odbyła się 8.06.1958 roku, na placu apelowym. Na zbiórce pożegnano sztandar oraz odchodzącą do innych garnizonów żołnierzy.
W okresie działalności 35. PLB personel latający pułku wykonał całkowity nalot w wysokości 6 704 godzin i 8 minut. 35. PLB funkcjonował zaledwie 7 lat. Eksploatował tylko bombowce; Pe-2, Tu-2, Ił-28. Kolejno stacjonował; Bydgoszcz, Inowrocław, Przasnyszu i Modlinie.
Dowódcy 35 PLB / 35 PLSzk-B:
Mjr Kazimierz Wierzbicki (15.08.1952r.-25.06.1954r.), mjr Józef Ostrowski (25.06.1954r.-26.10.1956r.) , mjr Zdzisław Szczucki (26.10.1956r.-17.08.1957r.) , mjr Józef Czernecki (17.08.1957r.-15.06.1958r.)
Opracował Karol Placha Hetman