7 Pułk Lotnictwa Bombowo-Rozpoznawczego w Powidzu. 1946r.-1999r.

Powidz 2007-12-16

7 Samodzielny Pułk Lotniczy Bombowców Nurkujących.

7 Pułk Lotnictwa Bombowego.

7 Pułk Lotnictwa Bombowo-Rozpoznawczego.

Powidz. 22.01.1946r. - 15.07.1999r.

Godło 7. PLB-R. 2009 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman
Godło 7. PLB-R. 2009 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman

Godło 3. Eskadry 7. PLB-R. 2009 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman
Godło 3. Eskadry 7. PLB-R. 2009 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman

Godło 7. Pułku Lotnictwa Bombowo-Rozpoznawczego w Powidzu
Godło 7. Pułku Lotnictwa Bombowo-Rozpoznawczego w Powidzu

7 Pułk to była jednostka wojskowa, która nie miała swoich korzeni w sowietach. Pułk został powołany do istnienia na podstawie rozkazu Nr 019 z dnia 22.01.1946 roku, Naczelnego Dowódcy Wojska Polskiego i otrzymał nazwę 7. Samodzielny Pułk Lotniczy Bombowców Nurkujących. Działo to się w okresie pierwszej wielkiej reorganizacji Wojska Polskiego po drugiej wojnie światowej. Na miejsce stacjonowania nowego Pułku została wyznaczona Leźnica Wielka koło Łęczycy. Pierwszym Polskim dowódcą został mjr pilot Szczepan Ścibior. W początkowym okresie jednostka była wielokrotnie przebazowywana. I tak kolejno; - Poznań-Ławica 12.04.1947r.-23.10.1950r., - Malbork 24.10.1950r.-3.04.1952r., - Bydgoszcz 4.04.1952r.-7.04.1953r., - Warszawa-Bemowo 8.04.1953r.-7.10.1953r., - Modlin 8.10.1953r.-3.07.1957r., - Powidz 4.07.1957r.-na stałe do 15.07.1999r., do reorganizacji.

Pe-2 w 7. Samodzielnym Pułku Lotniczym Bombowców Nurkujących.

Pe-2. 2012 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman
Pe-2. 2012 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman

Pierwszym podstawowym samolotem eksploatowanym przez 7. Pułk, przez okres ponad czterech lat, był bombowiec nurkujący Pe-2. Były to samoloty wyprodukowane podczas drugiej wojny światowej. Na uzbrojenie Polski trafiła głównie wersja Pe-2 FT opracowana w 1942 roku.

W dniu 1.09.1949 roku, 7. Pułk miał na stanie; - 40 samolotów Pe-2, - 4 samoloty UPo-2, - 9 samolotów Po-2 / CSS ( Polska wersja Po-2 ).

Tu-2 w Lotnictwie Polskim.

Model Tu-2. 2022 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman
Model Tu-2. 2022 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman

Z końcem 1949 roku, zapadły decyzje o nabyciu na uzbrojenie jedynej Polskiej Jednostki Bombowej nowych samolotów bombowych typu Tu-2. Była to konstrukcja delikatnie mówiąc przestarzała. Na dowód podamy, że jego produkcję zakończono w 1948 roku, po zbudowaniu 2 527 maszyn.

Pierwsze samoloty bombowe Tu-2 pojawiły się w Polsce w styczniu 1950 roku. Jako pierwszy został przeszkolony personel kierowniczy 7. PLB; dowódca jednostki, jego zastępca do spraw pilotażu oraz dowódcy eskadr i ich zastępcy. W tym czasie dostarczono kolejną partię samolotów Tu-2, a w parę tygodni później kolejne maszyny. Te samoloty pozwoliły na przezbrojenie 1. Eskadry z samolotów Pe-2 na samoloty Tu-2.

Szkolenie prowadzono na specjalnie przystosowanym samolocie Tu-2, wyposażonym w dwa zestawy sterownic. Na miejscu pilota siedział uczeń, a na miejscu nawigatora instruktor. Kilka miesięcy później jednostka otrzymała samolot przejściowy Suchoj UTB-2 służący do nauki pilotażu bez widoczności ziemi i lotów nocnych.

Nowe bombowce pokazano po raz pierwszy nad Warszawą podczas święta 1 Maja w dniu 1.05.1950 roku. Część lotniczą defilady o godzinie 10;20 otworzył pojedynczy samolot Tu-2 pilotowany przez płk pilota Włodzimierza Gawryłowa, eskortowanego przez dwa myśliwce Jak-9 P. Następnie leciała formacja pięciu szturmowych samolotów Ił-10. Kolejna była formacja pięciu bombowców Tu-2. Podczas jej przelotu komentator podał, że jeden z samolotów prowadzi nowo wyszkolona załoga w składzie; pilot Zygmunt Michnowski, nawigator Gobis, strzelec Hinc. Za bombowcami Tu-2 leciała duża grupa bombowców Pe-2.

Kolejny raz szerszej publiczności bombowce Tu-2 pokazano na Okęciu w dniu 20.08.1950 roku, z okazji Święta Lotnictwa. Tym razem klucz złożony z trzech maszyn dał efektowny pokaz bombardowania pozorowanego celu na lotnisku.

Samolot Tu-2 należał do średnich bombowców wykonujących bombardowanie z lotu poziomego dzięki precyzyjnym celownikom. Wykonywano na nich z dużym powodzeniem loty w nocy. Poprzednie bombowce, Pe-2 atakowały tylko z lotu nurkowego i latały wyłącznie w dzień. Ponieważ Tu-2 dysponowały największym zasięgiem w Wojsku Polskim, dlatego zostały z powodzeniem wykorzystywane w kluczach rozpoznawczych. Samoloty te trafiły także do Lotnictwa Marynarki Wojennej.

Przezbrajanie Polskiego Lotnictwa Wojskowego w samoloty Tu-2 zbiegło się w czasie z wprowadzaniem do światowego lotnictwa samolotów z napędem turboodrzutowym. Dlatego Polskie Dowództwo Wojskowe postanowiło wstrzymać proces wprowadzania kolejnych samolotów Tu-2. Dlatego lotnictwo bombowe, rozpoznawcze i morskie miało równolegle na uzbrojeniu oba typy bombowców. Całkowite przezbrojenie tych jednostek nastąpiło po wprowadzeniu nowoczesnych bombowców z napędem turboodrzutowym Ił-28. Wówczas to z pierwszej linii wycofano i Pe-2 i Tu-2. Stało się to w 1957 roku.

W 1956 roku, jeden egzemplarz Tu-2 został przystosowany do treningu w skokach spadochronowych z użyciem fotela wyrzucanego za pomocą naboju prochowego. Projekt przeróbki maszyny został opracowany w Instytucie Technicznym Wojsk Lotniczych. Sama przebudował odbyła się w Lotniczych Zakładach Remontowych. Z samolotu usunięto górne stanowisko strzelac-rtg. ( radiotelegrafisty ), zabudowując w tym miejscu fotel wyrzucany, taki sam jak stosowano w samolotach MiG-15 / Lim-1. Samolot był używany do treningu pilotów Wojsk Lotniczych. Publicznie zademonstrowano maszynę w dniu 26.08.1956 roku, na Okęciu podczas Święta Lotnictwa. Z tego samolotu lecącego na wysokości 1 000 m skoczek doświadczalny kpt. Kazimierz Dulla odstrzelił fotel, wylatując na nim dużym łukiem poza samolot. Następnie skoczek odłączył się od fotela i wylądował na spadochronie. Również fotel opadł na własnym spadochronie. Ten specjalny samolot był następnie demonstrowany na wystawie statycznej na Okęciu do dnia 9.09.1956 roku. Samolot ten demonstrowano również w sierpniu 1964 roku, na nieczynnym już wojskowym lotnisku Czyżyny. Do dnia dzisiejszego (2007 rok) zachowały się tylko dwa egzemplarze Tu-2 używanych w Lotnictwie Polskim. Pierwszy ten specjalny w Muzeum Lotnictwa w Czyżynach i drugi w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie.

Nowe bombowce Ił-28.

Ił-28 nb 65. 2012 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman
Ił-28 nb 65. 2012 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman

W lutym 1951 roku, został wdrożony do realizacji zmodyfikowany „Plan Zamierzeń Organizacyjnych na lata 1951–1952”, zakładający między innymi dynamiczny wzrost ilościowy Wojsk Lotniczych, które miały sformować od podstaw 25 pułków lotniczych. Jednym z punktów był rozwój lotnictwa bombowego i wprowadzenie na uzbrojenie samolotów z napędem turboodrzutowym.

Podstawą prawną do realizacji planu była wydana przez Ministerstwo Obrony Narodowej Dyrektywa nr 00020 z dnia 21.02.1951 roku, na podstawie, której opracowano rozkaz MON nr 0036/Org. z dnia 7.04.1951 roku, nakazujący Dowódcy Wojsk Lotniczych sformowanie do 1.08.1951 roku, na lotnisku w Malborku 15. DLB ( Dywizji Lotnictwa Bombowego ) w składzie: 7. i 33. Pułk Lotnictwa Bombowego, 68. Kompania Łączności i 48. Ruchome Warsztaty Remontowe Lotnictwa. Podstawowym samolotem miał stać się bombowiec Tu-2 o napędzie tłokowym.

Wybór Malborka jako bazy nie był przypadkowy. W ówczesnych realiach dawał najdogodniejszą pozycję do prowadzenia ataku na kierunku północno-zachodnim, co było zgodne z planami Kremla.

Dwa pułki lotnictwa bombowego to jednak było za mało. Wprowadzenie do realizacji „Planu zamierzeń organizacyjnych na lata 1951–1952” spowodowało opracowanie rozkazu MON nr 0096/Org z 11.12.1951 roku, na mocy, którego Minister Obrony Narodowej polecił Dowódcy Wojsk Lotniczych wprowadzić nową organizację 15. DLB, powiększoną o nowy 35. Pułk Lotnictwa Bombowego. Nowy pułk miał być sformowany do dnia 1.12.1952 roku, na lotnisku Inowrocław. Głównym wykonawcą rozkazu sformowania 35. PLB był dowódca 15. DLB.

W tym czasie zapadła decyzja o kupieniu samolotów bombowych Ił-28 z napędem turboodrzutowym, co wiązało się ze wstrzymaniem dostaw samolotów Tu-2, o czym napisaliśmy powyżej. W dywizji poczyniono pierwsze przygotowania. Pierwsze analizy wykazały, że samoloty odrzutowe Ił-28 mogły być użytkowane tylko z lotnisk o odpowiednim standardzie. Lotnisko w Malborku nie spełniało tych wymogów głównie ze wzglądu na brak odpowiedniego pasa betonowego i dróg kołowania.

W tej sytuacji w dniach 3–4.04.1952 roku, nastąpiło przebazowanie całej 15. DLB na nowe lotnisko w Bydgoszczy. Lotnisko to posiadało betonowy pas startowy i drogi kołowania. Było większe i dysponowało lepszym zapleczem. Doskonale nadawało się na przyjęcie nowego typu bombowców.

Przez cały 1952 rok, w 15. DLB na lotnisku w Bydgoszczy czyniono intensywne przygotowania do przyjęcia nowej techniki w postaci bombowców Ił-28. Bydgoszcz stała się centralną bazę przezbrajania i przeszkalania lotnictwa bombowego.

Pierwszy publiczny pokaz bombowca Ił-28 w locie odbył się w dniu 20.07.1952 roku, z okazji Święta 22-Lipca podczas pokazów na lotnisku Okęcie. Według dostępnych informacji był to samolot pilotowany przez załogę sowiecką, złożoną z instruktorów, którzy przybyli po to, aby przeszkalać Polskich Pilotów.

Jesienią 1952 roku, przystąpiono do przeszkolenia teoretycznego wydzielonego personelu latającego i technicznego. Natomiast w dniu 31.10.1952 roku, na lotnisku w Bydgoszczy wylądowała pierwsza partia 8 odrzutowych bombowców Ił-28. Jednocześnie sprowadzono grupę instruktorów sowieckich z jednostek bazujących na terytorium NRD i z CCCP.

Samoloty były fabrycznie nowe. Pozostawiono je w barwie naturalnego duraluminium. Szachownice naniesiono na usterzenie pionowe, tylną część kadłuba i skrzydła. Numery burtowe ( boczne ) malowano zgodnie z normami sowieckimi. Samoloty otrzymywały kolejne numery porządkowe, niezwiązane z numerami seryjnymi. I tak; 7 PLB – numery od 1 do 20, 33 PLB – od 21 do 40, 35 PLM – ( od 1954r., kiedy to zaczął na stan przyjmować samoloty Ił-28 ) od 40 do 60. Co najważniejsze numery były w różnych kolorach zależnych od przynależności do danego pułku. I tak; 7 PLB miał numery burtowe w kolorze czerwonym, 33 PLB – w kolorze niebieskim, 35 PLB – w kolorze ciemno-żółtym z granatową obwódką. Uprzedzając fakty zaznaczę, że z upływem lat, w miarę przekazywania samolotów do innych jednostek ( 21. SPLR – samodzielny pułk lotnictwa rozpoznawczego, 15. SELR MW – samodzielna eskadra lotnictwa rozpoznawczego marynarki wojennej, OSL-4 w Dęblinie, 19. LEH – lotnicza eskadra holownicza ), odstąpiono od zasady uporządkowanych numerów w eskadrach. Np. w 35 PLB wprowadzono kolejne numery taktyczne z serii „60”, „70” i „80”. Samoloty szkolne UIł-28 otrzymały także kolejne numery porządkowe poprzedzone literą S, natomiast rozpoznawcze Ił-28 R kolejne numery porządkowe poprzedzone zerem. Oczywiście zdarzały się wyjątki.

W celu zabezpieczenia właściwego przeszkalania polskiego personelu w dniu 11 grudnia 1952 roku, na lotnisku w Bydgoszczy wylądował pierwszy szkolno-bojowy UIł-28 (nr fabryczny 64204). Oprócz tego dostarczono kolejnych 6 egzemplarzy bojowych Ił-28. W sumie na koniec 1952 roku, 15. DLB miała na stanie już 14 bojowych Ił-28 oraz 1 szkolny UIł-28, a w składzie 15. DLB były trzy pułki; 7 PLB, 33 PLB, 35 PLB.

Do końca września 1952 roku, wyżej wymieniony skład realizował główne zadanie formowania i rozbudowy struktur, stanu osobowego pułku. W dniu 1.10.1952 roku, dowódca 35. PLB wydał pierwszy rozkaz pułkowy, w którym czytamy: Rozkazuję przebazować 35. PLB w dwóch rzutach z węzła lotniskowego Bydgoszcz na węzeł lotniskowy Inowrocław. Termin przebazowania rzutów naziemnych ( kolejowego i samochodowego ) wyznaczono na 5.10.1952 rok. Na komendanta rzutu kolejowego wyznaczono por. Józefa Pomianowskiego. Transportem samochodowym dowodził ppor. Wojciechowski. W rzucie bojowym drogą powietrzną przebazowano 9 samolotów, w tym: siedem samolotów bombowych Pe-2 FT, jeden szkolno-bojowy UPe-2 oraz jeden szkolno-treningowy Po-2.

Z tych dokumentów wynika, że 35. PLB przejął wszystkie tłokowe bombowce dywizji, natomiast nowoczesne Ił-28 przejmowały 7. PLB i 33. PLB. Wraz z przyjęciem przez jednostki 15. DLB pierwszych samolotów odrzutowych Ił-28 i UIł-28, do 35. PLB przekazano ze stanu 7. i 33. PLB kolejną partię tłokowych samolotów: trzy Tu-2, trzy Pe-2 FT , jeden UPe-2 i jeden Po-2. W ten sposób konto 35. PLB powiększyło się do 17 samolotów, w tym: 13 bojowych, 2 szkolno-bojowe i 2 szkolno-treningowe.

Ulokowanie 35. PLB w Inowrocławiu było celowym rozwiązaniem. Co prawda lotnisko dysponowało tyko trawiastym polem wzlotu, ale to nie przeszkadzało w eksploatacji bombowców tłokowych.

Początek 1953 roku, był intensywnym okresem szkolenia na nowym sprzęcie. Szkolenie przebiegało szybko i bez większych zakłóceń. Do Bydgoszczy przybywały kolejne samoloty Ił-28. Pilotami nowych bombowców zostawali zwykle piloci bombowców typu Pe-2 lub Tu-2. Co ciekawe pomimo zupełnie innego napędu przeszkalanie nie nastręczało większych problemów. Zwykle już po kilku lotach na wersji UIł-28 pilot mógł wykonać lot samodzielny.

Dowództwo Wojsk Lotniczych zaczęło rozważać przeniesienie 7. PLB na miejsce stałego bazowania na północy kraju, lecz po uprowadzeniu na wyspę Bornholm samolotu MiG-15 bis ze Słupska, ( a w dwa miesiące później kolejnego MiG-15 bis ), zapadła decyzja o pozostawieniu nowoczesnych Ił-28 w głębi kraju. Główne siły 15. DLB w postaci 7. PLB i 33. PLB przebazowano w dniu 8.04.1953 roku, z Bydgoszczy do Warszawy ( Bemowo ). Bydgoszcz pozostała centralną bazą bombowców Ił-28.

Jednak kilka miesięcy później zdecydowano o nowej dyslokacji jednostek bombowych. 35. PLB przebazowano z Inowrocławia na lotnisko w Przasnyszu, a 7. PLB i 33. PLB z Bemowa do Modlina. Dokładnie po pół roku, w dniu 8.10.1953 roku, oba pułki zostały przebazowane na lotnisko Modlin.

Rok 1953 charakteryzował się bardzo intensywnym szkoleniem wszystkich załóg 15. DLB. Świadczy o tym liczba wylatanych godzin. Na przykład 35. PLB osiągnął nalot w powietrzu w wysokości 922,41 godzin, w tym: na samolotach bojowych – 550,39 godz; na samolotach szkolno-bojowych – 60,53 godz; na samolotach szkolnych – 311,09 godz.

1954 rok.

Cały 1954 rok, załogi samolotów Ił-28 zgromadzone na lotnisku w Modlinie, kontynuowały szkolenie w zakresie lotów dziennych indywidualnych i w ugrupowaniach oraz bombardowaniu.

Już wiosną 1954 roku, zapadła decyzja o pierwszym publicznym pokazie samolotów Ił-28 w locie. Nastąpiło to w dniu 22.07.1954 roku, podczas defilady nad Katowicami ( w tym czasie nazwanym Stalinogrodem ). W defiladzie wzięły udział załogi z 7. PLB i 33. PLB na samolotach Ił-28. Samoloty te poprzedzał dowódca 35. PLB mjr pil. Kazimierz Wierzbicki na samolocie Tu-2.

W połowie 1954 roku, przyszedł czas na przeszkolenie ostatniego pułku 15. DLB, czyli 35. PLB na nowe bombowce Ił-28. Zgodnie z rozkazem Dowódcy WL w związku z rozpoczęciem przeszkolenia na nowy sprzęt, 35. PLB w dniach 20–22.05.1954 roku, miał się przebazować z Przasnysza na lotnisko Modlin. Ponieważ pułk miał przyjąć w Modlinie odrzutowe Ił-28, na lotnisku w Przasnyszu pozostawiono posiadane Pe-2 FT, które przeznaczono do kasacji. Dwie załogi, które przebywały na zgrupowaniu poligonowym w Świdwinie latały na Tu-2 ( nr takt. 05, 08 ), które 11.06.1954 roku, przekazano formującemu się kluczowi holowniczemu ( zarządzenie szefa Sztabu Generalnego WP nr 0138/Org. ). Tak, więc, do Modlina rzutem powietrznym przebazowano tylko trzy posiadane jeszcze samoloty CSS-13.

Do końca maja 1954 roku, na lotnisku w Modlinie personel 35. PLB przygotowywał bazę koszarową i szkoleniową. Jednocześnie wyselekcjonowano i zakwalifikowano personel latający i techniczny do przeszkolenia na odrzutowe Ił-28. Tak więc na lotnisku w Modlinie znalazły się wszystkie trzy Pułki Bombowe stanowiące 15 DLB.

W dniu 6.06.1954 roku, na stan 35. PLB przyjęto pierwsze dwa Ił-28, które intensywnie wykorzystywano do zajęć szkolenia teoretycznego. W dniu 25.09.1954 roku, pierwsza załoga 35. PLB pod dowództwem mjr. pil. Józefa Ostrowskiego wykonała samodzielny lot na Ił-28.

Podczas odprawy rocznej w dywizji ogłoszono wyniki współzawodnictwa; I-miejsce 7 PLB, II-miejsce 35 PLB, III-miejsce 33 PLB.

W dniu 15.10.1954 roku, na stanie 7. PLB było: 27 samolotów różnych typów, w tym: 20 samolotów bombowych Ił-28, 3 samoloty szkolno-bojowe UIł-28 i 4 szkolne CSS-13.

1955 rok.

W połowie czerwca 1955 roku, dowódca dywizji otrzymał rozkaz wystawienia samolotów Ił-28 do defilady nad Warszawą, w dniu 22.07.1955 roku. Samoloty Ił-28 miały być zademonstrowane w trzech ugrupowaniach. Pierwsze ugrupowanie miał wystawić 7. PLB ( 15 samolotów Ił-28 ), drugie 33. PLB, trzecie 35. PLB ( 9 samolotów Ił-28 ) razem z 21. SPLR ( samodzielny pułk lotnictwa rozpoznawczego, 6 samolotów Ił-28 ). Treningi początkowo prowadzono w składach kluczy, później już w ugrupowaniu całości rzutu bombowego.

Załogi na defiladę startowały i lądowały na lotnisku Modlin, a kolejność startu była następująca: 1. lider defilady w asyście dwóch myśliwców, 2. kolumna samolotów prowadzona przez mjr. A. Kwiatkowskiego, 3. kolumna samolotów prowadzona przez mjr. J. Wójcika, 4. kolumna samolotów prowadzona przez mjr. J. Ostrowskiego.

Rankiem 22.07.1955r. na lotnisku zostały ustawione samoloty w kolejności do startu. Systematycznie co 30 sekund startowały kolejne załogi, by po zbiórce w powietrzu udać się na wyznaczoną trasę. Na pierwszym odcinku: Modlin-Gąbin formowano całą kolumnę dywizji, by po zakręcie o 18;00 powrócić nad Modlin, tam wykonywano manewr na drogę bojową i od Nasielska drogą bojową nad Warszawę. Przelot nad trybuną honorową odbył się zgodnie z planem. Po przelocie nad Warszawą po kilku minutach skręt w prawo nad Otwock, gdzie następowało rozpuszczenie kolumny, a nad Modlinem poszczególnych załóg. Defilada była dobrym sprawdzianem poziomu wyszkolenia załóg dywizji.

Kolejny rok zakończył się wysoką oceną dywizji. We współzawodnictwie powtórzyła się kolejność z poprzedniego roku. Dodatkowo 7. PLB i 35. PLB zakończył rok bezwypadkowo, co było ogromnym sukcesem.

W 1955 roku, Dywizja została zobowiązana do przekazania 12 samolotów Ił-28, po cztery z każdego Pułku do tworzonego 21. Samodzielnego Pułku Lotnictwa Rozpoznawczego w Sochaczewie. Jako podstawowe samoloty w tym Pułku były Ił-28 R w liczbie 8 maszyn i jeden Uił-28. Swoje 4 samoloty Ił-28 7. PLB przekazał do 21. SPLR w maju 1955 roku.

1956 rok.

W 1956 roku, dywizja otrzymała kolejną dostawę dziewięciu Ił-28, które uzupełniły braki po przekazanych samolotach do Sochaczewa. Samoloty rozdzielono po trzy do każdego pułku. W dniu 17.01.1956 roku, na stan 7. PLB wpisano trzy Ił-28.

W maju 1956 roku, do Modlina przybyła delegacja lotnictwa wojskowego Czechosłowacji z jego dowódcą na czele, zastępcą dowódcy i doradcą. Goście zapoznali się z bazą szkoleniową, przeznaczeniem i zadaniami dywizji.

W końcu czerwca 1956 roku, wszystkie pułki dywizji zostały postawione w stan pełnej gotowości bojowej, jednak tego stanu nie utrzymywano długo. Związane to było z niepokojami i strajkiem robotników, jaki zaistniał w Poznaniu (Powstanie Poznańskie) i w konsekwencji ruchami wojsk Armii Czerwonej.

Powidz. 1957 rok.

W 1957 roku, nastąpił koniec dostaw samolotów Ił-28 do Polski. W okresie 1952-1957, kupiliśmy łącznie ; 73 Ił-28, 16 UIł-28 ( Ił-28 U ) oraz 9 Ił-28 R.

Jednostki w których eksploatowano samoloty Ił-28; - 15 DLB ( 7 PLB, 33 PLB, 35 PLB ) w Modlinie, a później także Powidz, - OSL-4 w Dęblinie; kilka sztuk przez krótki okres ( 1953-1957r. ), - 21 SPLR w Sochaczewie; w tym 6 Ił-28 R, - 15 SELR w Siemirowicach; w tym 3 Ił-28 R, - 19 EH ( eskadra holownicza ) w Słupsku.

Wraz z nastaniem 1957 roku, na zbiórce stanu osobowego 35. PLB dowództwo odczytało rozkaz organizacyjny Dowódcy WL i OPL OK, w którym dokonano zmiany przeznaczenia pułku z bombowego na szkolno-bojowy. Czyli pułk otrzymał nazwę 35. PLSzk-B, a typowymi pułkami bombowymi pozostał 7. PLB i 33. PLB.

W czerwcu 1957 roku, dowódca dywizji otrzymał zadanie przygotowania wydzielonych sił i środków do pokazów i defilady powietrznej z okazji Święta Lotnictwa. W dniu 4.07.1957 roku, nastąpiło przebazowanie 7. PLB z Modlina na lotnisko Powidz. Powidz stał się stałą bazą dla 7 PLB. Na lotnisko zgrupowania defiladowego 15 DLB został wyznaczony Powidz z jego nowym gospodarzem 7 PLB. W dniach 12–16.08.1957r. nastąpiło przebazowanie wyznaczonych sił i środków 35 PLB do Powidza, w celu prowadzenia treningów defiladowych. Przelot rzutu bojowego 10 załóg + 2 zapasowe odbył się 16.08.1957r. po trasie: Modlin-Barłogi-Powidz. Ciekawostką był fakt, iż wśród wyznaczonego personelu do defilady znalazło się sześć załóg szkolonych.

Przez trzy tygodnie personel 15 DLB odbywał treningi do defilady początkowo w ugrupowaniach pięcio-samolotowych klinów, a później zgrywanie dwóch ugrupowań, każde po 25 Ił-28.

Defilada odbyła się 8.09.1957 roku, nad warszawskim lotniskiem Bemowo ( Babice ). Ugrupowanie lotnictwa bombowego prowadził płk dypl. pil. Julian Paździor w asyście czterech samolotów myśliwskich, pilotowanych przez weteranów PSP na Zachodzie. Pierwsze ugrupowanie bombowców ( kolumna klinów – 25 Ił-28 ) prowadził dowódca mjr pil. Jerzy Wójcik. W tej kolumnie pierwsze trzy kliny ( 15 Ił-28 ) pochodziły z 7 PLB, następne dwa ( 10 Ił-28 ) wystawił 35 PLB. Druga kolumnę w całości reprezentował 33 PLB prowadzony przez mjr. pil. Jerzego Adamca.

Po defiladzie personel 15 DLB zgromadzony na lotnisku w Powidzu odwiedził dowódca WL i OPL OK gen. bryg. pil. Jan Frey-Bielecki, który podziękował wszystkim uczestnikom za doskonałe wykonanie tego trudnego zadania.

Zaraz po tej defiladzie dywizja otrzymała kolejne zadanie wzięcia udziału w pokazach i paradzie nad Łodzią. Jednak 14.09.1957r. ze względu na słabe warunki atmosferyczne nad Łódź poleciał tylko klucz bombowców pod dowództwem mjr. Józefa Czerneckiego. Przelot odbył się po trasie: Modlin-Łowicz-Zgierz-Łódź-Skierniewice-Modlin.

Kolejną prezentacją lotnictwa bombowego w wykonaniu załóg z 15 DLB był udział w wrześniowych ( 1957r. ) pokazach nad południowymi regionami Polski. W dniu 20.09.1957r. klucz Ił-28 dowodzony przez mjr. J. Czerneckiego przebazował się do Mierzęcic, skąd w dniu 22.09.1957r. przeleciał w ramach regionalnej defilady powietrznej nad Krakowem oraz nieco później nad Katowicami. Tym razem trasa przelotu wyglądała następująco: Mierzęcice-Tarnowskie Góry-Kraków-Dąbrowa Górnicza-Katowice-Mikołów-Mierzęcice.

Wczesną jesienią 1957r. do 7 PLB przybyła 13 osób personelu latającego: 4 pilotów, 3 nawigatorów i 6 strzelców-radiotelegrafistów.

1958 rok.

W 1958r. na wniosek Dowództwa Lotnictwa Operacyjnego kierownictwo MON podjęło decyzję o rozformowaniu 35 PLB, a samoloty nakazano przekazać do 7 PLB w Powidzu i do 33 PLB w Modlinie.

1959 rok.

W 1959r. po raz kolejny zorganizowano z okazji święta komunistycznego wielką defiladę lotniczą. Nie mogło na niej zabraknąć także bombowców typu Ił-28. Do defilady swoje bombowce wystawiły wszystkie jednostki dysponujące tymi samolotami. W dniu 22.07.1959r. zaprezentowano duży romb złożony z 16 samolotów Ił-28 oraz kolumnę pięciu rombów po 4 samoloty. Łącznie w powietrzu pokazano 36 Ił-28.

7 PLRO ( Pułk Lotniczy Rozpoznania Operacyjnego ) w Powidzu. 1960 rok. Ił-28 E.

Na początku lat 60. Ił-28 przestawały już odpowiadać wymaganiom stawianym samolotom bombowym i przeznaczono je do zadań rozpoznawczych. Jednostki bombowe przekształcono w pułki rozpoznawcze. I tak 7 PLB i 33 PLB zmieniły swoje nazwy na pułki lotnictwa rozpoznania operacyjnego, a numeracja pozostała bez zmian. W połowie lat 60. zakupiono w ZSRS komplety aparatury walki elektronicznej i 10 polskich Ił-28 przerobiono na samoloty WRE oznaczane Ił-28 E. Każdy komplet wyposażony był w stację rozpoznania radiotechnicznego SRS-2 lub SRS-3 oraz stację aktywnych zakłóceń elektronicznych SPS-2 lub wyrzutnik ciętej folii metalizowanej ASO-28 ( popularna „sieczkarnia” ).

Ił-28 E służyły w 7 PLRO ( pułku lotnictwa rozpoznania operacyjnego ) w Powidzu. Już od lat 60. poszukiwano następcy samolotu Ił-28. Rozważano zakup naddźwiękowych Jak-27, a później Jak-28, ale dokładniejsze analizy pokazywały, że nie miały one znaczącej przewagi nad Ił-28. Dopiero w 1974r. polskie lotnictwo wojskowe doczekało się następcy Ił-28. Był nim samolot myśliwsko-bombowy Su-20.

W 60-tych latach pułk zmienia nazwę z 7 Pułk Lotniczy Rozpoznania Operacyjnego na 7 Pułk Lotnictwa Bombowo-Rozpoznawczego.

W 1966 roku, z okazji 1000-Lecia Państwa Polskiego samoloty Ił-28 w liczbie 33 sztuk utworzyły szyk-stylizowanego „Orła”.

Su-20 na wyposażeniu 7. PLB-R. 1974 rok.

Su-20 nb 6183. 2022 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman
Su-20 nb 6183. 2022 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman

Z początkiem 70-lat bombowce Ił-28 były typem już bardzo przestarzałym. Na dodatek nie było widoków na nabycie nowego typu samolotu bombowego. „Wielki brat” zaoferował tylko samoloty myśliwsko-bombowe.

W pierwszych dniach 1974 roku, do Krasnodaru wyjechała grupa pilotów i techników celem przeszkolenia na nowy typ samolotu. Wśród pilotów byli mjr pilot Maciej Paszkowski – dowódca 7. Pułku Lotnictwa Bombowo-Rozpoznawczego z Powidza w latach 1974-1975r., podporucznik pilot Bogdan Lis. To oni jako pierwsi wykonali samodzielne loty na Su-20 w Krasnodarze. Z powodu złych warunków pogodowych szkolenie przeciągało się. W czasie tego szkolenia podczas lotu na Su-20 zginął kpt. pil. Tadeusz Kołodziejczyk.

Pierwsze 6 egzemplarzy Su-20 dostarczono Polsce w 1974r. W dniu 26.04.1974r. wylądowały one na lotnisku w Powidzu. Samoloty te otrzymały numery burtowe od 01 do 06, malowane kolorem czerwonym. Oczywiście to je pokazano publiczności podczas defilady w Warszawie 22.07.1974r. Pozostałe samoloty otrzymaliśmy dopiero w 1976r. Łącznie kupiono 25 sztuk. Nie kupowaliśmy wersji szkolno-bojowej, gdyż w tej roli nadal występowały Su-7 U.

Niestety jeszcze przed zrealizowaniem zasadniczej dostawy 3.02.1976r. tracimy pierwszy samolot Su-20. Strata bolesna, ponieważ zginął kolejny lotnik, mjr ( kpt. ) pil. Jerzy Doliniec. Przyczyną była usterka techniczna sprzętu. Nastąpiła awaria silnika i problemy z agregatami. Dlatego w miejsce utraconego samolotu producent dostarczył nowy ( 1977r. ). Samolot otrzymaliśmy w dniu 12.02.1977r.. Otrzymał on nb 7125.

Pozostałe 19 maszyn Su-20 otrzymaliśmy latem, 1976r. Samoloty te otrzymały numery burtowe cztero-cyfrowe pochodzące od numerów seryjnych, malowanych kolorem czerwonym. Wówczas nastąpiła także zmiana numerów burtowych pierwszych 6 maszyn.

W Polsce samoloty Su-20 stały się maszynami podwójnego przeznaczenia. Z jednej strony mogły skutecznie wykonywać atak na obiekty przeciwnika w głębi, z drugiej strony prowadzić aktywne rozpoznanie foto i radioelektroniczne w dzień i w nocy. To drugie przy użyciu zasobnika podwieszanego typu KKR-1. Zasobniki dotarły do Polski w okresie późniejszym. Nie należy zapominać, że Su-20 używany w Polsce był również potencjalnym nosicielem taktycznej broni jądrowej.

Samoloty pierwsze wspólne ćwiczenia odbyły w 1976r. podczas manewrów „Tarcza-76”. Samoloty Su-20 przez cały okres służby w Polsce były także eksploatowane z DOL ( drogowe odcinki lotniskowe ).

W 80-latach trzykrotnie piloci narażając własne życie ratują samoloty Su-20. 17.05.1984r. kpt pil. Andrzej Pawul w powietrzu zderza się z bocianem. Mając twarz poranioną odłamkami szkła i ograniczoną możliwość widzenia bezpiecznie ląduje w Powidzu. 4.09.1985r. kpt. pil. Krzysztof Ryniecki po odpaleniu ciężkiego pocisku S-24 ma pompaż silnika i silnik gaśnie. Pomimo małej wysokości pilotowi udało się ponownie uruchomić silnik i bezpiecznie wylądować. W 1988r. maszyna majora pilota Krzysztofa Krzysztoforskiego zostaje trafiona piorunem. Gaśnie silnik. Pilot ponownie uruchamia silnik i ląduje. 
Informacja z 16.10.1990r. z pokazu samolotów Su-20 i Su-22 szwedzkim oficerom.

Su-20 użytkowane w Polsce mają doskonałe parametry lądowania. Mistrzem krótkiego lądowania jest kpt. Bogdan Juczyk. Przed przyziemieniem, na wysokości 2 m pilot wypuszcza spadochron hamujący. Zmierzona droga dobiegu wynosi zaledwie 350 m ! W tym czasie amerykańskie próby samolotu F-15 S / MTD dały wynik 450 m bez spadochronu hamującego, a 380 m ze sposobem stosowanym w Polsce. Masa Su-20 podchodzącego do lądowania wynosi 11 000 kg, a F-15 S / MTD - 13 000 kg.

Koniec służby Su-20.

W połowie 90-lat liczba maszyn zaczęła gwałtownie maleć. Samoloty wykruszały się z powodu kończenia się resursów płatowców. Kres eksploatacji dobiegł w lutym 1997 roku, kiedy to ostatnie maszyny przebazowano do Bydgoszczy na kilkumiesięczną konserwację (?), a następnie rozbiórkę. Ostatnie samoloty skreślono ze stanu w 1998 roku.

Su-22 na stanie 7 PLB-R. 1984 rok.

Su-22 M4K nb 9410. 2012 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman
Su-22 M4K nb 9410. 2012 rok. Zdjęcie Karol Placha Hetman

Kolejne nowe wersje samolotów bojowych pojawiły się w Powidzu w 1984 roku, w postaci myśliwsko-bombowo-rozpoznawczych Su-22 M 4 / Su-22 UM 3 K. Było to spowodowane decyzją, że stan Pułku należy uzupełnić do trzech pełnych Eskadr.

Lotnisko w Powidzu zostało przygotowane do przyjęcia nowych samolotów. W okresie sierpień -październik 1984 roku do Powidza na pokładach samolotów Ił-76 i An-12/22 dostarczono pierwsze 13 samolotów. Było to 7 maszyn Su-22 M 4 ( nb 3005, 3212, 3213, 3908-3911) i 6 szkolno-bojowych Su-22 UM 3 K (104, 305-308, 509). Wszystkie samoloty weszły w skład 6. PLM-B w Pile. W sierpniu 1985 roku, swoje pierwsze Su-22 otrzymał 40. PLM-B ze Świdwina, a w maju 1986 roku, trzecia eskadra 7. PLB-R ( pułku lotnictwa bombowo-rozpoznawczego ) z Powidza ( początkowo eskadra ta miała wchodzić w skład 8 PLM-B w Mirosławcu ).

Dostarczane samoloty były fabrycznie nowe i znajdowały się w skrzyniach. Ich montażu dokonywali sami sowieci i oni także wykonywali obloty. Sowiecka grupa fabryczna była kierowana przez Aleksandra Kaczegarowa. Dopiero po oblotach samoloty przekazywano stronie Polskiej. Za odbiór samolotów przez Wojsko Polskie był odpowiedzialny kpt. Andrzej Rujner, który miał pełnomocnictwo otrzymane od Ministra Handlu Zagranicznego. Prawdopodobnie pierwszego polskiego Su-22 M 4 sowieci w Powidzu oblatali 5.05.1984 roku. Żywotność techniczna Polskich Su-22 w okresie pokoju wynosiła 20-25 lat.

Rozformowanie 7. PLB-R. 1999 rok.

Z końcem 90-lat nastąpiło rozformowanie 7. PLB-R. Było to związane ze wstąpieniem Polski do NATO i przejściem na system Baz Lotniczych i Eskadr Lotniczych. Na podstawie zarządzenia Ministra Obrony Narodowej Nr PF-74/Org z dnia 15.07.1999 roku i Rozkazu Szefa Sztabu Generalnego Wojska polskiego Nr 083/Org z dnia 9.08.1999 roku, powołano do życia 7. Eskadrę Lotnictwa Taktycznego na bazie 7. PLB-R o profilu myśliwsko-bombowym z wydzieleniem jej do Sił Szybkiego Reagowania NATO.

Lotnisko Powidz.

Lotnisko w Powidzu. 2007 rok
Lotnisko w Powidzu. 2007 rok

Lotnisko w Powidzu należy do największych lotnisk woskowych w Polsce. Ma współrzędne 52 22 N, 17 51 E i leży na wysokości 113 m npm. Dysponuje dwoma pasami startowymi równoległymi do siebie. Główny pas startowy o wymiarach 3 525 m x 60 m. Ma orientację 11/29.

Opracował Karol Placha Hetman